Brawo, brawo i jeszcze raz brawo!
Wreszcie ciepło i deszcz nie pada.
Komunikat oficjalny:
14.15 -Uczestnicy demonstracji powoli się rozchodzą.
15.42 - Na placu Zamkowym oficjalnie rozwiązano zgromadzenie, ale wciąż trwają tam przemówienia związkowców.
A za co brawa? A za to, że takie bogate mamy związki zawodowe w WOLNEJ POLSCE!!!
Bo jeśli przyjąć, ze przyjechało tylko sto tysięcy ludzi (a przecież chwalą się, że było ich dwa razy tyle), a każdy dostał tylko stówkę do łapy (ponoć niektórzy dostawali dwie), strój z flagą i gwizdek, wuwuzelę czy petardę lub transparent za kolejną stówkę, darmowy przejazd i wyżerkę oraz napoje energetyzujące – kolejna stówka – to niech to razem będzie tylko trzy stówki na łebka – razem mamy 30 000 000 PLN.
Nie policzymy kosztów Warszawy i warszawiaków, kosztów absencji w pracy, sprzątania, logistyki, zabezpieczenia policji, straży miejskiej. Nie policzymy kosztu namiotów, wyposażenia, sprzętu elektronicznego, samochodów, estrad i całej reszty – bo co tu liczyć koszt łączny tego wspaniałego pikniku.
Dobrze się żyje w Polsce Tuska!
A najlepiej działaczom związkowym. TRZYDZIEŚCI milionów (bardzo lekko licząc!) na start KILKU przywódców związkowych w nadchodzącej kampanii wyborczej do parlamentu Europejskiego robi wrażenie.
Nic dziwnego, ze Duda ( nadal bez zegarka za trzy tysiące na ręce) woła:„Moje serce się raduje. Jestem facetem, ale płakać mi się chce ze szczęścia...”
Przyjechali, pomaszerowali, powrzeszczeli, odśpiewali hymn i rozjechali się.
I tylko jakoś rządu Tuska nie obalili.
PS. Tuska nie obalili, ale to obalanie Tuska już nieważne i nieobowiązujące, bo zapowiedzieli, że następnym razem przyjadą obalać Sejm. Zaczynają zbierać podpisy.
Ciekawe czy na akcję „obalanie Sejmu RP” przywiozą pomniki wszystkich czterystu sześćdziesięciu posłów? Posłów PiS ze szczególnym uwypukleniem posła Adama Hofmana - też???