Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
3040
BLOG

O dwa zdania i jeden tytuł za dużo

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 122

Przejmując schedę po Janku Rokicie Jarosław Gowin mógł być spokojny, że dla niego miejsce na krakowskiej liście wyborczej Platformy Obywatelskiej będzie zawsze.
I tu chyba tkwi ten podstawowy błąd, od którego początek biorą wszystkie następne błędy Gowina.

Jarosław Gowin prezentuje się jako głos sumienia politycznego, stawiając się ponad koninkturalizmem polityki, równocześnie z całych sił starając się i zabiegając usilnie o jak najwyższe miejsce w polityce. To słynne zjeść ciastko i mieć ciastko w przypadku Gowina prowadzi do absurdu zawartego w konkluzji dzisiejszego jego tekstu w Salonie24 skierowanego do.... no właśnie do kogo?

Przecież nie do członków PO, nie do władz PO, nie do Polaków in gremium....

Władze PO realizują politykę Donalda Tuska, która przynosi doskonałe efekty nie tylko dla partii ale i dla całej Polski – więc się nie przejmą choćby i najuczciwszym besserwisserem samotrzecim.

Ludzie PO mają ugruntowane poglądy i poza garstką potencjalnych kandydatów na asystentów Gowina – raczej będą pilnować własnych szans, jakie stworzyła im polityka Tuska.

A Polacy od dawna podzieleni w proporcjach korzystnych dla PO – stanowisko Gowina traktują jako nieszczery przejaw jego osobistych animozji i frustracji i ambicji.

Bo napisać, że „Tusk i Rostowski zrobili prezent Kaczyńskiemu”, czyli wyrazić przekonanie, ze w wyborach w 2015 roku wygra Kaczyński – to już nie jest demonstrowanie postawy „powróćmy do korzeni” - ale jawna destrukcja, tym żałośniejsza, że niewsparta żadnymi racjonalnymi przesłankami.. A przywołanie słów (w swojej istocie antysystemowych i antydemokratycznych) coraz bardziej znienawidzonego w Gruzji Saakaszwilego – to po prostu głupota polityczna.


To o dwa zdania i jeden tytuł  za dużo.
To koniec zabawy!

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka