Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska
2609
BLOG

Rozwalić sitwy!

Renata Rudecka-Kalinowska Renata Rudecka-Kalinowska Polityka Obserwuj notkę 117

Zmasowana nagonka na rząd Donalda Tuska i jego samego rozpoczęła się wtedy, gdy odebrał przywileje emerytalne SBkom i UBkom, gdy zaczął porządkować wszystkie po kolei dziedziny życia publicznego, w których żeruje wciąż jeszcze stary układ czerwonej pajęczyny, uwłaszczonej na majątku narodowym. Co więcej Tusk otworzył właściwie wszystkie fronty walki z zatęchłym układem formalnych i nieformalnych korporacji pazurami trzymających się zastanych struktur, w każdej niemal dziedzinie życia.
Także w wymiarze sprawiedliwości. I po to właśnie został ministrem sprawiedliwości człowiek wolny od zależności środowiskowych – Jarosław Gowin.

Bronią się przed tym sitwy, które budował ustrój PRL i którego aktywni uczestnicy stali się prominentami układu tworzonego przez IV RP braci Kaczyńskich i ich ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Beneficjenci i członkowie sitw to tacy, jak gdzieś tam, w Prokuraturze Krajowej na dożywociu opłacanym dużymi pieniędzmi przez państwo, komunistyczny sędzia Andrzej Kryże, którego rzutem na taśmę, tuż przed objęciem rządu przez Donalda Tuska, już po wyborach w 2007 roku, Zbigniew Ziobro z Jarosławem Kaczyńskim zdążyli wepchać. Pominę, ze stało się to w przeddzień święta Niepodległości, za którego uczczenie tenże Kryże w marcu 1980 jako sędzia Sądu Rejonowego w Warszawie skazał  Andrzeja Czumę, Wojciecha Ziembińskiego i Bronisława Komorowskiego.

To sitwa decydowała o tym, ze przesuwano aresztowanie  skorumpowanego łapówkarza w randze ministra sportu w rządzie Kaczyńskiego, by wiadomość o postawionych mu zarzutach nie wpłynęła na gorszy wynik wyborów PiS.


To sitwa naszła dom Barbary Blidy, doprowadzając do jej śmierci, chociaż nie była o nic oskarżona, nie miała postawionych żadnych zarzutów, a osoba, która rzekomo obciążała ją – sama także po latach została uniewinniona.
 
To sitwa decydowała o tym, ze do sądu nie trafił akt oskarżenia przeciwko człowiekowi PiS, dzisiaj posłowi, tej partii, który zabił nieznanego sobie człowieka, a dom ofiary nachodzili przedstawiciele „prawa”, zastraszając rodzinę, by nie domagała się sprawiedliwości.

To za rządów sitwy do prywatnych gabinetów prezesa jednej z partii minister sprawiedliwości woził własnym samochodem prokuratora razem z aktami tajnego śledztw – bo w grę wchodziła afera paliwowa, której trzeba było ukręcić łeb, a przynajmniej sprawdzić, co też tam w aktach może obciążać i kogo.

To szefowa jednej prokurator z ziobrowego nadania odgrażała się prokuratorom, że „ich puknie” jeśli nie będą wykonywać jej poleceń, które zresztą sama otrzymywała telefonicznie „z góry”
Długo można wyliczać.

Ma rację Gowin, gdy mówi o sitwie.

Organizując masowy atak połączonych wspólnymi korzeniami PZPRowskimi sitwa dzisiaj ustami i lewicy i tak zwanej prawicy stara się odwrócić sens działań rządu i przekonać społeczeństwo, że to nie oni są winni. A są winni jak cholera!

Panie Premierze – ma Pan dobrego Ministra Sprawiedliwości.
Polacy wierzą i dają temu wyraz, że możecie  zrobić porządek w tym zatęchłym bagnie.

Demonstracje w obronie sitwy, układów i prawa do przepływu lewych pieniędzy, nieograniczonego dostępu do korzyści z państwowej kasy, wrzask i próby wmówienia nieprawdy opinii publicznej – to dowód na to, że jesteście skuteczni.

Media żyją sensacją i kreują ją, podgrzewając atmosferę i starając się wbić klin w rząd tworzą absurdalne, nierzeczywiste konflikty, zwłaszcza, że i w mediach tez sitwa ma swoje wpływy.

Polacy dokonując wyboru niecały rok temu zaufali Panu, Panie Premierze i Pana rządowi.
Rozwalcie sitwy!

Krzysztof Mądel, jezuita, teolog, ekspert Centrum im. Mirosława Dzielskiego w Krakowie tak komentuje ostatnie zdarzenia:

„Duch duchowi nierówny. A co z duchem ducha? Niezależność sędziów jest wartością samą w sobie pod tym jednym warunkiem, że Temidzie nie zamyka oczu na dike. Opaska na oczach ma jej pomagać bezstronnym ważeniu tego, co na szali, ale nie w przymykaniu oka na złodziei. Szale zawsze powinny być ważone bezstronnie, ale nie powinny być notorycznie puste.
Dysfunkcje strukturalne, którymi kto jak kto, ale właśnie minister powinien się zajmować, mają to do siebie, że żadna ze stron nie widzi problemu. Trzymając w ręce dowody, nie widzi choćby tego, że to właśnie dowody.
Gowin poszedł po papiery wyłącznie po to, żeby złapać złodzieja. Duch łapania go natchnął, a nie duch wpływania.”
/podkreślenie RRK/


*Dike (gr. δίχη, sprawiedliwość, kara, prawo) - bóstwo w mitologii greckiej, córka Zeusa i Temidy, odpowiada za zachowanie równowagi i porządku w świecie.
 

Virtual Pet Cat for Myspace Renata Rudecka-Kalinowska   Gdybyśmy przyjęli założenia czysto moralne, to byśmy nigdy niczego nie mieli/Jarosław Kaczyński/     "Będę konsekwentny w odzyskiwaniu dla ludzi PiS urzędu po urzędzie, przedsiębiorstwa po przedsiębiorstwie, agendy po agendzie. Odzyskamy te miejsca, których obsada zależy od państwa. PiS musi tam rządzić. Trzeba jasno powiedzieć, że 16 miesięcy po wygranej PiS żaden działacz czy zwolennik naszej partii, który wykrwawiał się w naszych kampaniach wyborczych, nie może cierpieć głodu i niedostatku. Ci ludzie muszą w satysfakcjonujący sposób przejąć władzę w części sektora podlegającej rządowi". /Jacek Kurski na Zjeździe Wyborczym PiS,4 marca 2007w Gdańsku:/   &amp

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka